Witam serdecznie ,chciałam się podzielić moimi spostrzeżeniami i obawami związanymi z podróżami Sindbadem .Korzystam regularnie od ponad czterech lat i muszę z przykrością stwierdzić ,że jakość usług spada ,a co do wydłużającej się w czasie podróży ....brak mi słów .Coraz więcej miast po drodze coraz więcej przystanków ale nie przerw na rozprostowanie kości .Jechałam parę dni temu ,podróż z piętnastu godzin przedłużyła się prawie do osiemnastu w tym była tylko jedna przerwa na stacjonarną toaletę trwająca dziesięć minut .Mam nadzieję ,że ktoś kto ustala trasy zastanowi się jak to wszystko wygląda, już teraz jak sobie pomyślę o powrocie robi mi się słabo .Aha jeszcze jedno ,wcześniej jak się przesiadałam we Wrocławiu na kierunek Łódż, to na tej trasie trwającej trzy godziny po całej nocy ,miałam okazję napić się kawki czy herbatki od jakiegoś czasu ...koniec ,nie dość że toaleta nieczynna to kierowca amator heavy metalu, katuje ludzi głośną muzyką całą drogę . Było kiedyś lepiej ,jest zdecydowanie gorzej ,brak konkurencji czy może inna przyczyna ale niestety dotyka to nas pasażerów ,słyszałam mnóstwo krytycznych uwag
Odpowiedz na opinięjak najbardziej polecam, szybko, sprawnie, bez żadnych kłopotów. Autobusy z wifi, wejściem do ładowarek -
Polecam tę linię! Odpowiedz na opinięChciałabym się podzielić swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi mojej wczorajszej podróży z Regensburga do Bytomia. Wraz z 2 innymi pasażerami czekaliśmy na autokar przy stanowisku wskazanym na bilecie. Okazało się, że autokar podjechał na zupełnie inne stanowisko. Dodam, że pogoda była wyjątkowo niekorzystna - lało jak z cebra, było ciemno, wcześniej była burza. Dopiero po pewnym czasie zorientowaliśmy się, że nasz autokar stoi w zupełnie innym miejscu. Pani pilotka była bardzo nieuprzejma i skomentowała, że powinniśmy wiedzieć o zmianie stanowiska, przy którym zatrzymują się teraz autokary Sindbada, bo przecież \\\"już od miesiąca tam stają\\\"!!! Wydaje mi się, że nie mam obowiązku śledzenia zmian w rozkładzie jazdy, a właściwie zmian w miejscu przyjmowania pasażerów. Przy dokonywaniu rezerwacji podałam swoje dane - adres, e-mail i numer telefonu, więc nie rozumiem, dlaczego nie poinformowano mnie o tej zmianie. Poza tym, skoro pilotka widziała, że brakuje kilku osób, to jej obowiązkiem było podejście na stanowisko, które było na naszych biletach i zaproszenie nas do autokaru. Podejrzewam jednak, że ze względu na złą pogodę pani pilotka nie pofatygowała się do nas. Sytuacja nie była by taka zła, gdyby zamiast nieuprzejmych komentarzy, po prostu nas za tą sytuację przeprosiła. Po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, gdzie klient jest traktowany tak obcesowo. Pilotka była przez całą podróż niemiła, nieuprzejmie odnosiła się do niektórych pasażerów, w ogóle się uśmiechała i wyglądała, jakby jechała tym autokarem za karę. Mam wrażenie, że pasażerowie jej wyraźnie przeszkadzali.
Odpowiedz na opinięWszystko byłoby OK gdyby nie autokar. Wsiadałam w Fuldzie i zanim dojechałam do granicy z Polską miałam dosyć a gdzie tu jeszcze droga do Gliwic. Autokar marki MERCEDES zupełnie nie sprawdził się na tą trasę. Mało miejsca, brak podnóżków (bardzo istotne jak na taką trasę), fotel nie rozkładał się w pełni. Prośba do przewoźnika- MERCEDESY na krajowe dojazdówki a nie na dłuższe trasy. Nie ma jak SETRA- super komfortowa. Pozdrawiam.
Polecam tę linię! Odpowiedz na opinięPonad godzinne opóźnienie na początku dziennym występuje zarówno w jedna jak i w druga stronę ,wymagają od człowieka przybycia przed czasem ale sami nie wywiązują się z umowy, kierowcy autokaru pracują chyba tam za karę skoro są tak opryskliwi i chamscy wobec klienta żenada
Odpowiedz na opinię